Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46068.44 km
  • Km w terenie: 3272.64 km (7.10%)
  • Czas na rowerze: 100d 12h 56m
  • Prędkość średnia: 19.09 km/h
  • Suma w górę: 140276 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy magicjade.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 13 sierpnia 2013 Kategoria 01. All, 04. Rockhopper, 12. 100-200 km, 2013. Rockhopper

Szwecja - Dzień 3

Trasa: Ekero - Bromma - Stockholm - Sollentuna - Rotebro - Upplands Vasby - Masta - Uppsala - Ramstalund

Po małym śniadaniu jedziemy razem do fabryki, gdzie mam zaplanowane krótkie spotkanie. Po małych zakupach około 10:00 ruszam w drogę. Muszę przejechać przez Sztokholm i w dzielnicy Solna odnaleźć wjazd na Sverigeleden nr 18. Po drodze zajeżdżam do biura aby zostawić stroje dla 2 zawodników oraz dostać namiary na nocleg w Sälen. W biurze wzbudzam małą sensację i dopiero po godzinie udaje mi się ruszyć w dalszą drogę. PrZejazd przez miasto super łatwy, ścieżki rowerowe z informacjami o kierunku, pierszeństwo na przejściach. Około 12:00 trafiam na zielony znak Sverigeleden. Oznaczenie drogi rewelacyjne, przed zmianą kierunku pojawia się znak ze strzałką, na prostej co kilkaset metrów znak informujący o jeździe prosto. Teoretycznie można jechać bez mapy, chociaż czasami z niej korzystam. Ścieżki Sverigeleden prowadzą drogami lokalnymi, osiedlowymi, parkami. Jedyny mankament to to, że nie prowadzą najkrótszą drogą do celu. Mam wrażenie, że często droga krąży wokół danego obszaru. Ale pewnie tak zostały zaprojektowane, aby można było jechać spokojnie i podziwiać krajobrazy. Utwierdzam się w tym przekonaniu, gdy po około 80km jestem w okolicach lotniska Arlanda, które jest niecałe 40 km od Sztokholmu. Pomimo dodatkowych kilometrów jedzie się dobrze, chociaż zdaża mi się czasami gubić drogę w większych miasteczkach. Dodatkowym minusem jazdy jest znikoma ilość punktów, gdzie można kupić jedzenie i picie. Jeśli nie zrobi się zakupów w w dużym sklepie, potem mogą być problemy. Raz musiałem zatrzymać się na zakupy w małym barze, ale przy cenie 10 PLN za 0.5l colę nie jest to najlepsze rozwiazanie. Pod koniec dnia udaje mi się uzupełnić bidon w jednym z mijanych po drodze domów. Około 20:00 uświadamiam sobie, że nie uda mi się dojechać do miejscowości Sala. Robi się ciemno i jak na złość trasa prowadzi po drodze szutrowej przez las. Powoli zaczynam oswajać się z myśla o spaniu na dziko, niestety las jest pełen głazów które nie przyjma aluminiowego śledzia. Po wjeździe na asfalt widzę mała polanę, gdzie przy resztkach światła rozbijam namiot. Jest dość chłodno i wilgotno.
  • DST 175.58km
  • Czas 08:48
  • VAVG 19.95km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 159 ( 85%)
  • HRavg 127 ( 68%)
  • Kalorie 5870kcal
  • Podjazdy 1047m
  • Sprzęt Specialized Rockhopper SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odkui
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl