Niedziela, 13 maja 2012
Kategoria 01. All, 02. Scrapper, 10. 0-50 km, 42. Maratony MTB, 2012. Scrapper
Mazovia MTB - Legionowo
Trasa: Legionowo i okolice
Po wczorajszym brevecie i ponad 200km w nogach byłem lekko zmęczony. Nie mogłem zrezygnować jednak ze startu, bo po miesiącu rekrutacji udało nam się stworzyć drużynę i wystartować w komplecie (5 osób). Zakładałem przejechanie dystansu Mega w miarę spokojnie (na poprzednich maratonach podobne założenia szybko znikały).
Ruszam z XI sektora wspólnie z Januszem (debiutował w Piasecznie), Arturem i Radkiem (debiutanci). Przed nami z X sektora wystartował Bartek.
Frekwencja w Legionowie dopisała i z XI sektora jechało prawie 300 osób. Wyglądało to tak, że sektor już wystartował a spora grupa zawodników nadal stała na starcie.
Zgodnie z założeniem starałem sie jechać spokojnie. Pomagało w tym małe zmęczenie i tłok na trasie. Po pierwszym bufecie wrzuciłem w siebie żel i batona i zacząłem sie powoli rozkręcać dochodząc osoby, które wczesniej mnie zostawiły w tyle. Na rozjeździe na Mega/Giga ktoś krzyknął, że Mega i reszta jedzie prosto i tak też pojechałem. Domyslałem się, że to oznacza zrobienie tylko dystansu Fit, ale z drugiej strony był to pierwszy start dzień po dniu.
Wyniki
Czas: 1:51:17
Miejsce FM4: 94/100
Miejsce Fit Open: 402/419
Na mecie miałem średnią na poziomie 15.5km/h i był to najlepszy wynik w tym sezonie. Starałem się jechac w ustalonym zakresie pulsu (70% czasu) i pomimo sobotniego zmęczenia był to najlepszy start.
Cała drużyna ukończyła maraton. Radek awansował do sektora V a Bartek do IX.
Po wczorajszym brevecie i ponad 200km w nogach byłem lekko zmęczony. Nie mogłem zrezygnować jednak ze startu, bo po miesiącu rekrutacji udało nam się stworzyć drużynę i wystartować w komplecie (5 osób). Zakładałem przejechanie dystansu Mega w miarę spokojnie (na poprzednich maratonach podobne założenia szybko znikały).
Ruszam z XI sektora wspólnie z Januszem (debiutował w Piasecznie), Arturem i Radkiem (debiutanci). Przed nami z X sektora wystartował Bartek.
Frekwencja w Legionowie dopisała i z XI sektora jechało prawie 300 osób. Wyglądało to tak, że sektor już wystartował a spora grupa zawodników nadal stała na starcie.
Zgodnie z założeniem starałem sie jechać spokojnie. Pomagało w tym małe zmęczenie i tłok na trasie. Po pierwszym bufecie wrzuciłem w siebie żel i batona i zacząłem sie powoli rozkręcać dochodząc osoby, które wczesniej mnie zostawiły w tyle. Na rozjeździe na Mega/Giga ktoś krzyknął, że Mega i reszta jedzie prosto i tak też pojechałem. Domyslałem się, że to oznacza zrobienie tylko dystansu Fit, ale z drugiej strony był to pierwszy start dzień po dniu.
Wyniki
Czas: 1:51:17
Miejsce FM4: 94/100
Miejsce Fit Open: 402/419
Na mecie miałem średnią na poziomie 15.5km/h i był to najlepszy wynik w tym sezonie. Starałem się jechac w ustalonym zakresie pulsu (70% czasu) i pomimo sobotniego zmęczenia był to najlepszy start.
Cała drużyna ukończyła maraton. Radek awansował do sektora V a Bartek do IX.
- DST 32.46km
- Teren 31.00km
- Czas 02:06
- VAVG 15.46km/h
- VMAX 32.30km/h
- Temperatura 12.0°C
- HRmax 162 ( 88%)
- HRavg 142 ( 77%)
- Kalorie 1470kcal
- Sprzęt Scrapper
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj