Poniedziałek, 11 lipca 2016
Kategoria 2016. Rockhopper, 2016, 10. 0-50 km, 04. Rockhopper, 01. All
Armenia #11
Trasa: Yerevan (po mieście)
Po zmianie trasy i wcześniejszym przyjeździe do Yerevania planowałem dzisiaj pojechać do klasztoru Geghard. Niestety przez ostatnie 2 dni miałem jakieś dziwne bóle brzucha, dlatego postanowiłem zrobić małą regenarację. Po śniadaniu towarzyszę siostrze w małych zakupach przed wyjazdem. Po zakupach postanawiamy zrobić sobie małą przejażdżkę po mieście i odwiedzić miejsce pamięci ludobójstwa Ormian oraz pomnik "Matki Armenii". Dodatkowo zaliczam krótką wizytę na dworcu kolejowym, gdzie sprawdzałem połączenia z miasteczkiem Ararat. Liczyłem na to, że będzie jakieś poranne połączenie i podjadę około 50km pociągiem. Trasę tę pokonywałem w ubiegłym tygodniu w drodze do Khor Virap. Niestety, pierwszy pociąg jedzie tam po 15, więc czeka mnie jazda aż od samego Yerevania.
W nocy czeka mnie jeszcze jazda z siostrą na lotnisko, która nad ranem odlatuje do Warszawy, potem jazda do Yeghegnadzor i dalej do Goris. Następne 5 dni to trasa Yerevan - Yeghegnadzor - Goris - Tatev - Sisian - Yeghegnadzor - Yerevan. Dużo dłuższe dystanse i duuużo większe przewyższenia. Prawie 550 km i 10 000 m przewyższeń.
Mauzoleum ludobójstwa Ormian w 1915 roku
Pomnik "Matki Armenii"
Po zmianie trasy i wcześniejszym przyjeździe do Yerevania planowałem dzisiaj pojechać do klasztoru Geghard. Niestety przez ostatnie 2 dni miałem jakieś dziwne bóle brzucha, dlatego postanowiłem zrobić małą regenarację. Po śniadaniu towarzyszę siostrze w małych zakupach przed wyjazdem. Po zakupach postanawiamy zrobić sobie małą przejażdżkę po mieście i odwiedzić miejsce pamięci ludobójstwa Ormian oraz pomnik "Matki Armenii". Dodatkowo zaliczam krótką wizytę na dworcu kolejowym, gdzie sprawdzałem połączenia z miasteczkiem Ararat. Liczyłem na to, że będzie jakieś poranne połączenie i podjadę około 50km pociągiem. Trasę tę pokonywałem w ubiegłym tygodniu w drodze do Khor Virap. Niestety, pierwszy pociąg jedzie tam po 15, więc czeka mnie jazda aż od samego Yerevania.
W nocy czeka mnie jeszcze jazda z siostrą na lotnisko, która nad ranem odlatuje do Warszawy, potem jazda do Yeghegnadzor i dalej do Goris. Następne 5 dni to trasa Yerevan - Yeghegnadzor - Goris - Tatev - Sisian - Yeghegnadzor - Yerevan. Dużo dłuższe dystanse i duuużo większe przewyższenia. Prawie 550 km i 10 000 m przewyższeń.
Mauzoleum ludobójstwa Ormian w 1915 roku
Pomnik "Matki Armenii"
- DST 23.11km
- Czas 01:52
- VAVG 12.38km/h
- VMAX 39.80km/h
- Temperatura 30.0°C
- HRmax 143 ( 78%)
- HRavg 84 ( 45%)
- Kalorie 1270kcal
- Podjazdy 371m
- Sprzęt Specialized Rockhopper SL
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj