Poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Kategoria 01. All, 04. Rockhopper, 11. 50-100 km, 2013. Rockhopper
Szwecja - Dzień 9
Trasa: Stockholm - Huddinge - Taby - Sorunda - Nynashamn
Wstaję około 08:00, biorę prysznic, doładowuję telefon i powoli szykuję się do wyjazdu. W planie mam dojazd do Nynashamn. Prom odpływa o 18:00, więc nie muszę się spinać z jazda. Z hotelu wychodzę około 09:15 i ruszam w drogę. W centrum miasta widzę znak rowerowy Nynaswegen i zakładam, że jest to droga rowerowa do Nunashamn. Kieruję się zgodnie ze znakami, ale na obrzezdach miasta gubię drogę. Zatrzymuję się na śniadanie w McDonalds, bez paliwa daleko nie zajadę. Trochę kręcę i po jakimś czasie natrafiam na znaki regionalnych dróg rowerowych. Kieruję się się na Huddinge, potem odbijam na Taby, gdzie wjeżdżam na drogę, którą jechałem w poniedziałek. Jest słonecznie i ciepło. W miejscowości Sorunda robię krótką przerwę na uzupełnienie płynów. Kilka kilometrów za Sorundą odbijam w lewo, jadąc dalej drogą 225. Po kilku kilometrach dojeżdżam do autostrady, na szczęście obok prowadzi droga techniczna i ścieżka rowerowa. Około 14:30 dojeżdżam do Nynashamn, zmieniam bilet z piątku na poniedziałek i podjeżdżam do wjazdu na prom. O 16:00 jestem już na promie. Szybki obiad, piwo i jestem gotowy do rejsu.
Wstaję około 08:00, biorę prysznic, doładowuję telefon i powoli szykuję się do wyjazdu. W planie mam dojazd do Nynashamn. Prom odpływa o 18:00, więc nie muszę się spinać z jazda. Z hotelu wychodzę około 09:15 i ruszam w drogę. W centrum miasta widzę znak rowerowy Nynaswegen i zakładam, że jest to droga rowerowa do Nunashamn. Kieruję się zgodnie ze znakami, ale na obrzezdach miasta gubię drogę. Zatrzymuję się na śniadanie w McDonalds, bez paliwa daleko nie zajadę. Trochę kręcę i po jakimś czasie natrafiam na znaki regionalnych dróg rowerowych. Kieruję się się na Huddinge, potem odbijam na Taby, gdzie wjeżdżam na drogę, którą jechałem w poniedziałek. Jest słonecznie i ciepło. W miejscowości Sorunda robię krótką przerwę na uzupełnienie płynów. Kilka kilometrów za Sorundą odbijam w lewo, jadąc dalej drogą 225. Po kilku kilometrach dojeżdżam do autostrady, na szczęście obok prowadzi droga techniczna i ścieżka rowerowa. Około 14:30 dojeżdżam do Nynashamn, zmieniam bilet z piątku na poniedziałek i podjeżdżam do wjazdu na prom. O 16:00 jestem już na promie. Szybki obiad, piwo i jestem gotowy do rejsu.
- DST 84.23km
- Czas 04:21
- VAVG 19.36km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 26.0°C
- HRmax 149 ( 80%)
- HRavg 115 ( 62%)
- Kalorie 2260kcal
- Podjazdy 560m
- Sprzęt Specialized Rockhopper SL
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj