Czwartek, 15 sierpnia 2013
Kategoria 01. All, 04. Rockhopper, 10. 0-50 km, 2013. Rockhopper
Szwecja - Dzień 5
Trasa: Sater - Borlange - (autobus) - Salen - Lindvallen
Jeszcze wieczorem postanowiłem przejechać część trasy autobusem lub pociagiem, dlatego pozwoliłem sobie na dłuższy sen. Wstaję około 08:00, jest piękny słoneczny dzień, cociaż chłodny, tylko 13 stopni. Suszę namiot i powoli pakuję rzeczy. Około 09:20 wyjeżdżam z kempingu i boczna droga kiruję się do Borlänge. Po drodze zatrzymuję się na małe śniadanie w supermarkecie. Około 11:30 dojeżdżam do centrum Borlänge. Mam sporo szczęścia, za 40 min odjeżdża autobus, którym dojadę aż do Sälen. Po przejechaniu ponad 450km w 2.5 dnia przyda mi się dodatkowy odpoczynek przed sobotnim wyścigiem.
Do Sälen przyjeżdżamy około 15:45. Wysiadam z autobusu i jadę odebrać klucze do naszych domków. Okazało się, że czekał mnie ponad 7-kilometrowy podjazd, którym wjechałem na prawie 600 metrów. Po szybkim rozpakowaniu jadę do centrum sportowego zrobić pranie oraz małe zakupy. Przy odczepianiu roweru od stojaka przestaje działać licznik, chyba niechcacy został przyciśnięty do stojaka. Awaria wydaje się poważna, więc do końca wyjazdu muszę bazować na wskazaniach Endomondo.
Jeszcze wieczorem postanowiłem przejechać część trasy autobusem lub pociagiem, dlatego pozwoliłem sobie na dłuższy sen. Wstaję około 08:00, jest piękny słoneczny dzień, cociaż chłodny, tylko 13 stopni. Suszę namiot i powoli pakuję rzeczy. Około 09:20 wyjeżdżam z kempingu i boczna droga kiruję się do Borlänge. Po drodze zatrzymuję się na małe śniadanie w supermarkecie. Około 11:30 dojeżdżam do centrum Borlänge. Mam sporo szczęścia, za 40 min odjeżdża autobus, którym dojadę aż do Sälen. Po przejechaniu ponad 450km w 2.5 dnia przyda mi się dodatkowy odpoczynek przed sobotnim wyścigiem.
Do Sälen przyjeżdżamy około 15:45. Wysiadam z autobusu i jadę odebrać klucze do naszych domków. Okazało się, że czekał mnie ponad 7-kilometrowy podjazd, którym wjechałem na prawie 600 metrów. Po szybkim rozpakowaniu jadę do centrum sportowego zrobić pranie oraz małe zakupy. Przy odczepianiu roweru od stojaka przestaje działać licznik, chyba niechcacy został przyciśnięty do stojaka. Awaria wydaje się poważna, więc do końca wyjazdu muszę bazować na wskazaniach Endomondo.
- DST 45.80km
- Czas 03:18
- VAVG 13.88km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1483kcal
- Podjazdy 443m
- Sprzęt Specialized Rockhopper SL
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj